Trzymaj mocno mnie, gdy przyjdzie czas. Tyle spraw znów idzie na mnie tak. Na krawędzi kończy się ten dzień. Ważne, aby umieć wstać i przed siebie biec. I przed siebie biec.
Nie wiem kim chcę być, ale wiem kim już nie będę, Bo moje serce rosło w szklanej butelce. Pewnego dnia zabrakło miejsca tam. Usłyszałeś to, co ja. To był dźwięk tłuczonego szkła! To był dźwięk tłuczonego szkła!
Chcesz ale nie możesz, skąd to znam. Często czuję, że to nie mój świat. Lecz doceniam to, co dane mam. Może właśnie dlatego czuję się obco wśród was. Czuję się obco wśród was.
Nie wiem kim chcę być, ale wiem kim już nie będę, Bo moje serce rosło w szklanej butelce. Pewnego dnia zabrakło miejsca tam, Usłyszałeś to, co ja. To był dźwięk tłuczonego szkła! To był dźwięk tłuczonego szkła!
To nie dźwięk upadków nikogo z nas! To nie dźwięk porażek, uderzeń o dno! To nie dźwięk słyszany dla każdego z was! To jest szklany mur spadający co dnia...
Między nami i w nas. Między nami i w nas. Między nami i w nas!
Nie cofniesz czasu, nie Ożywisz innych, nie Naprawisz siebie, nie, lecz możesz tak jak ja. Z sercem na dłoni stać, odpowiedź inną mieć...
Pomóż mi słyszeć w nas, słyszeć każdego dnia Dźwięk tłuczonego szkła.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.