Proszę kochanie.. Czy mógłbyś rozwiesić pranie? I wynieś śmieci Już nie graj na zwłokę Wrzuć worek na plecy i w drogę Jedż po zakupy Kup ser twarogowy półtłusty O kwiaty nie proszę Choć według moich obliczeń Dziś mamy rocznicę Bądż romantyczny i przytul mnie bezinteresownie A nie tylko gdy chcesz się bzykać, ty draniu Pamiętasz o praniu? (hm?) Ogarnia mnie senność Więc szybko zrób mi przyjemność Zmieniając pościel Wciąż czeka uprana, idż rozwieś Bo zwlekasz od rana
Nie umiem sprostać wymogom twym Bo jestem bardzo słaby Chcę sobie pospać Nie katuj mnie Bo z bólu zacznę krwawić I spójrz na to z drugiej strony Twój los mógł być znacznie gorszy Mogłem być chamem co w gębę Cię bije I każdą piątkową noc spędza w kasynie A moją pasją jest odpoczynek
Proszę kochanie.. Wypucuj całe mieszkanie Spodziewam się gości Łap mopa i szoruj To znacznie prostsze niż poród Pobaw się z dziećmi I gdy się zezłoszczą to nie krzycz Mam stos poradników Poczytaj i pracuj nad sobą Wciąż możesz być lepszy
Nie umiem sprostać wymogom twym Bo jestem bardzo słaby Chcę sobie pospać Nie katuj mnie Bo z bólu zacznę krwawić I spójrz na to z drugiej strony Twój los mógł być znacznie gorszy Mogłem być fanem dawania w żyłę Co kocha się hańbić wciąż wódką i winem A moją pasją jest odpoczynek
Nie umiem sprostać wymogom twym Bo jestem bardzo słaby Chcę sobie pospać Nie katuj mnie Bo z bólu zacznę krwawić I spójrz na to z drugiej strony Twój los mógł być znacznie gorszy Mogłem być świrem co więzi Cię w szopie Dewiantem, na baby psem lub mizoginem A moją jedyną pasją x3 Jest odpoczynek..Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.