[Merkury] Merkury! To ja! Takie doszły mnie słuchy, że Ziemię zainfekowały, Bardzo złe wirusy
[Mars] Wirusy tam były od zawsze, lecz ten się panoszy przesadnie
[Uran] Naprawdę?
[Mars] No jasne
[Urany] Urany, to straszne! Dziś chyba nie zasnę, Choroby zakaźne mnie martwią od zawsze
[Saturn] A co tam się właściwie dzieje dokładnie? Wenus jest blisko, Niech zdradzi nam kapkę
[Wenus] Mordo Ty moja, Już zdaję relację, Szpitale są pozapychane, Morale w karetkach zachwiane, Przyłbic deficyt, Medycy w nerwicy! Co robić?
[Uran] O mamo! To gorsze od grypy!
[Neptun] I na co beczysz? Wielkie mi rzeczy! Ja ten stan rzeczy, Mogę w mig wyleczyć! Nabiorę powietrza w płuca, Dmuchnę porządnie [Fuu] Raz dwa, i już nie będzie wirusa!
[Mars] Słuchaj! Lepiej nie dmuchaj! Bo jeszcze tutaj, Rozsiejesz nam kolego nowego wirusa
[Merkury] Cisza! Spytajmy o zdanie Jowisza
[Jowisz] Joł! Joł! Jowisz! Nad czym tu się głowić? Nie ma co tutaj dumać bez końca, Trzeba temat skierować do słońca, Słońce jest światłe, Słońce jest mądre, Słońce na pewno nam dobrze podpowie! Więc! Więc! Więc Więc nie czekamy, Tylko w stronę światła się zwracamy...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.