Pamiętam ją i kwiaty na łąkach W zwiewnej sukience sama jak kwiat W lesie wśród drzew w promieniach słońca Na mchu utkany z pajęczyn płaszcz
Wracam do tych dni Niezapomnianych chwil sprzed wielu lat Czerwone usta i pierwszy raz Poziomek smak Poziomek smak
W blasku poranka z wiankiem na głowie Tańczyła lekko, jakby ponad ziemią Co tylko dotkną jej zgrabne dłonie W słodkie poziomki zaraz zamienią
Kiedy spytałem co u niej słychać Jej matka płakała wtedy zrozumiałem Ktoś mi wspominał, że urodziła Znalazła pracę daleko stąd Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.