Chciałem ci tyle dziś powiedzieć Tyle okropnie ważnych słów Lecz znów ten plotkarz księżyc Jedzie wśród snów i bzów Rozparł się dumnie w chmur podmuchach Wciągnął do gwiazd zaprzęgi trzy I tylko czeka, by podsłuchać Co ja powiem ci
Więc chociaż tak bardzo chcę Nie powiem ci nic Że wpadłem, że wzięło mnie Nie powiem ci nic Że myślę o tobie wciąż I nocą, i dniem Wieczorem i rano, gdy się golę Jem albo śpię
Że usta jedyne masz Nie powiem ci nic Że chylisz tak cudnie twarz Nie powiem ci nic I chociaż tak bardzo chcę Od tylu już dni Nie powiem, że kocham i że ciebie Nie powiem nic
Kiedy zaś ranek drzwi otworzy I przed zaspaną wyjdzie sień Wtedy zadzwonią konduktorzy Że jest już dzień Ruszą tramwaje ulicami W nich tłum, a w tłumie właśnie my I znów nic z tego, znów nie sami Znów nie powiem ci
Że usta jedyne masz Nie powiem ci nic Że chylisz tak cudnie twarz Nie powiem ci nic I chociaż tak bardzo chcę Od tylu już dni Nie powiem, że kocham i że ciebie Nie powiem nicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.