Panienko z międzymiastowej Ja proszę, błagam, zaklinam O bardzo pilną rozmowę Z ogromnie miłą dziewczyną
Ja muszę, muszę koniecznie Natychmiast mieć wolną linię Bo tutaj chodzi o szczęście A szczęście każdemu pilne
Halo! Czy słyszysz mnie, panienko? Halo! Ulituj się, łącz prędko! Wołam, wołam - dwa serca połącz Czy słyszysz mnie? Międzymiastowo, odezwij się
Halo! Czy serce twe nie zmięknie? Halo! Ja prosić chcę o rękę Wołam, błagam - to pilna sprawa Więc nie złość się Halo! Opuszcza mnie odwaga...
Nadzieję w pani pokładam A tak mi mało potrzeba Samotny byłem jak Adam Nim z żebra powstała Ewa
Lecz zaraz wszystko się skończy Panienko z międzymiastowej Niech szybko pani połączy O pilną błagam rozmowę
Halo! Czy serce twe nie zmięknie? Halo! Ja prosić chcę o rękę Wołam, błagam - to pilna sprawa Więc nie złość się Halo! Opuszcza mnie odwaga...
Halo, halo, halo... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|