Czujesz głód jak zew krwi Błądzisz w życiu i nie wiesz nic Uciec stąd, zapaść się Zniknąć w cień, w dzień wielki cień Jakaś twarz w twoim śnie Tak kochałeś teraz nie ma jej Biegniesz wciąż szklany śnie Miejskie bagno wchłania cię Czujesz strach, pijesz coś W oczach mgła, gubisz krok
Pierwszy raz chcesz zatańczyć, To twój dzień chciałeś walczyć Drzwi do kłamstw ktoś wyważył Ogniem łez serce spażył
W oceanie twoich dni Słońce z lodu, płyną kry Toczysz bitwę cały czas W kłamstwo sztylet wbijasz nasz. Szansę masz, podaj dłoń, Może uratujesz coś Może spróbujesz uciec stąd Może spróbujesz uciec stąd
Jeszcze raz chcesz zatańczyć, To twój dzień chciałeś walczyć Drzwi do kłamstw ktoś wyważył Ogniem łez serce spażył
W oceanie twoich dni Słońce z lodu, płyną kry Toczysz bitwę cały czas W kłamstwo sztylet wbijasz nasz. Szansę masz, podaj dłoń, Może uratujesz coś Może spróbujesz uciec stąd Może spróbujesz uciec stądTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.