Widziałem kiedyś jak pokoju niosłeś znak w pieśni miłości słowa w ustach goryczy smak jak brata gościłem jak zwierzę ubiłem dłonie pełne mam cierpienia rozwiewam wspomnienia myśli pod ziemią zakopane nadzieje żywcem pogrzebane jam pożeracz ludzkich pragnień wypuszczony na łów miażdżę twoją silną wolę ciągnę cię za nogi w dół nie uciekniesz mi skurwielu nie wywiniesz się teraz ja zadecyduję co dobre a co jest złe na ziemi przeklętej miliony niebios bram w tym tyglu religii od wieków trwam me rządy w czerwieni chaosem karmią się ja tutaj decyduję co dobre a co jest złe z rozkoszą po rękojeść nóż w plecy wbiję ci radość i nadzieję zabrać muszę ci by żyć to moje jest miasto i to jest mój kraj świątynia głupoty szaleńców raj za wiarę niewiarę za uśmiech za łzy za świętą obrazę za życie za sny Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|