Żyjąc nieświadomie pośród spraw ci obojętnych Kroczysz sprawdzoną droga, którą kroczyły kukiełki Zamiast słów, z ust wylewa się woda Niewidzialna zasłona, za nią patrzy źrenica Po drugiej stronie przed nią jutrzejsza prognoza To nadaje ci tętno, byś mógł tu oddychać I toczysz życie poza, lecz poza prawdą Kserowanie informacjami, które twój mózg chwyta Jak gąbka, pomijana prawda, która bije od środka Ludzie nie chcą cię słuchać, bo boją się prawdy Zło nam serce zagłusza, a leczą to fakty Wiesz, że leczą to fakty?
Kolejny dzień na kłamstwie Że wszystko jest dobrze Kolejny dzień w sobie tłamsisz uczuciem (uczuciem, wiesz, to jest wielkie uczucie) O mnie...
Często nie chciałbym ci tego mówić, sama wiesz Wjeżdżam tu, wóda, kluby, rap tam, no i browar też Kłamstwa są słodkie, a do prawdy się dorasta Kiedyś biła mnie po oczach, jak raziły światła miasta Bałem się jej mówić, konsekwencje rosły w siłę Miałem talent, by je tłumić, przez to moje wnętrze to pasma pomyłek Wiesz, z pewnych rzeczy się wyrasta Doświadczenie uczy, że nauczy tylko prawda Ja, ty, my, w tej scenerii mamy czas, by żyć Mamy czas, by się nim dzielić I te kluby, syf w miejskiej galerii A pośród nich i przy tobie jestem szczery Lecz gdy znów puszczę cały hajs na alko Bo życie wywiera tu nacisk, choć nie boję się prawdy Będę kłamał, ekstremalnie cię kocham I nie chcę cię stracić, naprawdę
Przez telefon, w listach, mówisz, piszesz tyle słów Które dla mnie wiele znaczą, a ja zapatrzona w ciebie Nie chcę widzieć, że... bawisz się, boję się prawdy Chcę, byś blisko był, chcę być przy tobie Czuć smak twoich ust, mój przeznaczony Chcę móc wierzyć w każde twoje słowo Chcę cię blisko mieć, bo chcę być przy tobie Uzależniona od ciebie jestem, brakuje mi tlenu Duszę się, kiedy jesteś daleko Skażonego kłamstwem cię mam, oddycham Chwytam mocno i nie puszczę Chcę, byś blisko był, chcę być przy tobie Czuć smak twoich ust, mój przeznaczony Chcę móc wierzyć w każde twoje słowo Chcę cię blisko mieć, bo chcę być przy tobie Chcę, byś blisko był, chcę być przy tobie Czuć smak twoich ust Chcę móc wierzyć w każde twoje słowo Czuć, czuć... ślepa, zakłamana, zakochana w tobie Chcę, byś blisko był, chcę być przy tobie Czuć smak twoich ust, mój przeznaczony Chcę móc wierzyć w każde twoje słowo Chcę cię blisko mieć, bo chcę być przy tobie
Dziś budzi mnie ból serca nad ranem Znów boli mnie brzuch, to mnie skręca Nie mogę się odnaleźć, ręka wygląda jak przecięta Typowa asymetria, pamiętam wczoraj Dziś jestem nieczajny, nie kwestia z horrora Mam problem to poważny, tak naprawdę, wiesz Musiałbym zaciągnąć tu speca na paru bojach A boję się prawdy o stanie mego zdrowiaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.