Niezbyt dobrze być dla wrogów drzazgą w oku, Niejeden z tym problemem żyje pośród bloków, Odszedł spokój w zamian przyszedł zamęt, W nocy koszmary, w dzień krew na ścianie, Niebezpieczny taniec, groźby głos, Na stos życia los i kolejny cios, Znów zasnął ktoś i znaleźli go za miastem, Każdy ma życie, ale niekoniecznie własne, To jest jasne, można żyć bez stresów, Chodź swoją drogą, pilnuj swoich interesów, Rap z notesu, być może dla ciebie lekcja, Niech miła będzie twego życia retrospekcja, Kochaj tą ziemię, choć świat to nie koneksja, I pamiętaj agresję budzi agresja.
Przestań człowieku, odrzuć te myśli chore, Okoliczności są wyjątkowe, Ludzie nie umieją z sobą żyć, nie umieją, To na przeciw tym skurwielom, Na przeciw agresorom, Tylko popatrz na tą rzeczywistość chorą, Tylko popatrz na te ludzkie łzy, Gryz zabija jak wściekłe psy, Jest dobrze, gdy komuś przypierdolisz, Człowiek takie swoje problemy agresją rozwiązywać woli. Boli, to dobrze będzie tego więcej, Ludzie spokojni, dzisiaj to ludzkie odmieńce, Zmień cel, na jakiś pozytywny, Świat taki dziwny, człowiek temu winny, Złej roli, złość wymyka się ludziom spod kontroli, Człowiek człowiekowi rany soli, I nie ma, że boli, nie ma, nie ma, że boli, Nie ma, że boli, nie ma, nie ma, że boli.
Jak w komiksie podział na dwie siły dobrą i tą gorszą, Witam na planecie, w której większość z krzywą mordą. Tyle, że tu, od animacji to odbiega, Tępe głowy, tępe strzały jak ludziki z Lega, Człowiek kaleka, zamiast podporę mieć w drugim, Lepiej napierdolić w kołnierz, jebać dalej luki, Korzyści z nauki, no chyba tylko jedna, Przyjebać w czuły punkt i byle się nie zjednać, Szukasz sedna, to proszę załącz pudło, Lecisz po kanałach, o jak kurwa w koło nudno, Pokazali coś nowego, chociaż jedna nowa sztama, Nic się nie zmieniło, ale znowu nowy zamach, I kolejna rana przez człowieka zadana, Istota myśląca jednak trochę pojebana, Komu piekło zgotowała, no proste chyba sobie, Więc posłuchaj ich uważnie, chyba lepsze życie w zgodzie.
Damy radę, bo nie damy się skłócić, Nie będziemy słuchać ludzi, którzy sami są głusi!
Człowiek za człowiekiem, ale w człowieku szatan, Głodujące dzieci, płonący Manhattan, Nie ma bata, jestem z innego świata, Nawet przyjaciel zabawia się w kata, Molestowane dzieci, a molestował tata, Wypłata, podatki, spojrzenia puste, Co trzeci Polak będzie oszustem, Już wiem, nie chcę mieć w tym udziału, Stanę z boku, z boku całego szału, Pomału, skutecznie zamykam oczy, Ciekawy jestem jak to się potoczy, Kto skoczy, kto po ziemi będzie stąpał, Wydobywam myśli z głowy tak jak pompa, Bomba kiedyś wybuchnie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.