Zaciśnięte pięści, ślepe spojrzenia w gwiazdy, obłąkane myśli, bliski zastrzyk eutanazji. Wspominasz to co było, unosisz się w powietrzu. Chciałbyś cofnąć czas, po to by dzisiaj nic nie czuć. Dzisiaj to niemożliwe, dziś myśli masz przy Bogu. Nad miastem wielka łuna jak nad hutą komin smogu. Dziękujesz i przepraszasz, kitujesz pacz uśmiechem, wspominasz to co było przekomarzając się z grzechem. A miasto idzie z tobą, oddechem tętni szosa. Na plecach niesiesz ból, smutek, żal albo postrach. Wybija 18-sta - nie przestajesz być smutny, już dwie godziny później płyniesz oceanem wódki. I znów nastaje cisza, słońce znika za smogiem. Nadzieja matką głupich, w tobie gaśnie jej płomień. I nie jestem mesjaszem, ale jak on mam wizję – – w listopadową noc ktoś kiedyś do ciebie przyjdzie.
Ref. Miliony wspomnień w taki dzień jak dzisiaj masz. Nie wiesz czy chcesz o nich myśleć i zakrywasz twarz. Ja wiem... Ja wiem... Tęsknotę w duszy masz. (Tęsknotę w duszy masz...) Otwierasz okno patrzysz na jesienny świat. Tylko teraz możesz widzieć bliskich z tamtych dobrych lat. Ty chcesz... Ty chcesz... zobaczyć ich choć raz. (Jedyny jeszcze raz...)
Od rana dzień napawa cię melancholią. Flashback! Zwłoki przykryte czarną folią Flashback! Stoisz przed bliskiego grobem, A w sercu do końca życia będzie płonął ogień. W głowie do końca życia będzie nieśmiertelny. Brakuje ci go, nadzieje rozwiejmy. Nie wróci... A jedyne, co możesz ocucić, To wspomnienia... Te wesołe bez wątpienia. To przywróć i wypij z nimi flaszkę. To ten dzień w którym możesz to zrobić właśnie. Bo sześć stóp pod ziemią zakopane masz marzenia, I jak masz teraz widzieć swój sens istnienia. Bez wątpienia trudno ci go teraz dostrzec, Gdy musisz odejść, pamiętać, łzy otrzeć. Czas, mówią, leczy każde rany. Ale to dziwne gdy tylko czujesz się pokonany.
Ref. Miliony wspomnień w taki dzień jak dzisiaj masz. Nie wiesz czy chcesz o nich myśleć i zakrywasz twarz. Ja wiem... Ja wiem... Tęsknotę w duszy masz. (Tęsknotę w duszy masz...) Otwierasz okno patrzysz na jesienny świat. Tylko teraz możesz widzieć bliskich z tamtych dobrych lat. Ty chcesz... Ty chcesz... zobaczyć ich choć raz. (Jedyny jeszcze raz...)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.