C / Ceha / Fajnie jest na ulicy
Witaj Nowy słuchaj mam tutaj nasz nowy kawałek i może byśmy ten coś nawinęli -No to pokaż co tam zmajstrowałeś -O.K. masz słuchawki -Dobra zakładam
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Znowu skomentuj to
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Dziwne to jest co?
Nie mieszkam w bloku i nie mam swojej kratki Gdy się opalam na nogach mam klapki Lubię sąsiadki, ale puszczam im ploty Żyjemy w symbiozie jak psy i koty Słucham hip-hopu, bo wpada mi w ucho Gdybym wierzył w te teksty uwierzyłbym w UFO Ja na sucho chyba nie umiem się bawić Jak to hip-hopowiec alkohol i cannabis Wstaję o szóstej, o siedemnastej jestem w domu A potem słucham, no jak to czego? hip-hopu Potem słucham jak mama się oburza Ona nie wie jak ja się wkurzam gdy ona odkurza Potem piszę pracę na licencjata Może się uda, bo to ostatni kwartał Może się uda i zdobędę dyplom Czasem jestem śmieszny i lepszy niż Sitcom Czasami ludzie spoglądają na mnie krzywo Mówią Hesik to najsłabsze ogniwo A ja o dziwo uśmiecham się ze spokojem Ja mogę wszystko, bo hip-hop to nie kojec Temu odbiegam od klasycznego stylu Nie jestem hip-hopowcem według stereotypu Nie noszę chusty i pończochy na głowie Nie mówię o ulicy, wolę temat kobiet
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Znowu skomentuj to
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Dziwne to jest co?
Zwyczajny prosty chłopak nie idiota Co daleko już w tym biznesie dotarł Otarł się o niejedno uwierz Zaskoczy cię teraz to co mówię Kocham ten hip-hop, a lubię wszystko Zobacz jak przy techno bawię się pizdo Standardowa, bo przecież ty nie będziesz Bawił się przy techno, później rymował Co koledzy pomyślą, ploty znowu w obieg wyślą W oczach znów upadniesz nisko A ja to olewam i pierdolę to wszystko Wąskie spodnie sobie kupię Że pójdą teksty, mam to w dupie Będę robił to co chcę Nie będą standardy ograniczały mnie
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Znowu skomentuj to
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Dziwne to jest co?
Nie jestem hip-hopowcem, nie mów tak do mnie, bo cię kopnę Co to jest ten cały hip-hop to ja zaraz ci opowiem Nie mogę przestać tego robić, czuję się uzależniony Stanie przy mikrofonie to przy tym dłubanie w nosie Skomplikowany proces, białe rymy aż się pocę Czy na forum moje zwrotki wypadną dość dobrze Internetowe kontakty Blice, Whitelo, Adik Na koncertach pustki, bo wszyscy zalogowani Nie mogą żyć bez portali zaśmiecając je komentarzami Redaktorzy niekompetentni ze swoimi felietonami Krytykami uwagami w nakładach udziałami Nie mogę tego sprawdzić, sprawdźcie to sami Nie chcę mieć nic wspólnego z hip-hopowcami Jak na wojnie wrogie chorągwie A zostaje pył i ogień
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Znowu skomentuj to
Nie jestem taki jak oni Standardy miażdżę w dłoni Dziwne to jest co?
-No, no to dzięki za kawałek ładnie poleciałeś nie -No dzięki, dzięki -Fajnie pojechaliśmy, do następnego spotkania -Trzym się, cześć Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|