Wiele nowych przemyśleń przychodzi mi do głowy, póki jestem młody chcę się bawić, żyć, balować, tak lepiej sam zobacz, teraz zapomnij o najgorszym ciągły brak forsy nazbyt wiele nie pozwala, harować i się starać, będę robić to co lubię w każdym nocnym klubie grać koncerty tak jak lubię, uwierz to wszystko to mój cel, to moje życie, masz to na płycie, przesłuchaj i zapamiętaj, to co było kiedyś i teraz to inna wkręta, klękasz, joł widzę, że nie dajesz rady, przyłącz się do zabawy, każdy tu mile widziany, panienki, drinki, stringi bierz to wszystko, blisko przy sercu mam tą jedną i jedyną, rymy jak życie płyną i serfują bity z falą, halo, pamiętaj o tym co jest w życiu ważne, znasz mnie, wiesz przecież nie mam złych zamiarów, mam ziomków paru, którzy walczą o to samo, stabilność, pieniądze, ze spokoju rządzę, sam do tego dążę.
Usiadłem trzeba, więc o czymś pomyśleć, muzyko w tym roku myślę o Tobie częściej, gdy układam wersy jesteś razem ze mną barwną, delikatną, zawsze wdzięczną, wkłada się w uszy jak bajki dzieciom, szeptasz delikatnie, rytmy o tym wiedzą, zastanowię się co dzieje się u mnie, u mnie łatwiej jest, a może trudniej, rodzina nie jest to tak jak sobie zażyczę, ktoś nawet ja czasami krzyczę, dobrze pamiętam, więc trzymam się planu, nowa płyta dla najlepszego kraju, szkoła, nie wiem, poświęcę się muzyce, robię ją z pasji to chyba oczywiste, czy zawalę znów rok, zacznę wierzyć w cuda, w roku zrobię krok to może się coś uda, w mieście jak zawsze bywam tylko w klubie, czasem rymować przed blokiem lubię, koncerty, imprezy, czy aż tyle się działo, dalej rap robię, bo robić warto.
Ref.
To ta chwila, mogę wszystko przemyśleć, znaleźć ciszę i o życiu myśleć, tyle się działo, tyle dziać się miało, to ta chwila wysłuchać Ciebie, znasz to.
Życie nie jest takie jakie się wydawało, mam 21 lat to ciągle jest mało, powiedzieć tu śmiało mogę, że stawiam nogę w dorosłe życie na płycie za przestrogę, mam los niektórych mi bliskich osób, tyle różnych głosów, ogarnąć nie sposób, tego co będzie za kilka miesięcy przyszłość niepewna gra w klasy nie między, nie możemy być co luksusowo żyć, nikt całe życie nie chce wegetować mi, czy szkoła będzie kluczem do sukcesu, dojść do interesu, udanego bez stresu, budzić się co dnia moich marzeń lotnia, szybuję w chmurach intelekto pochodnia, rozświetla mi ścieżkę życia na pustyni, tu każdy samotny, robić jak murzyni, w okresie niewolnictwa to zgotował rząd, młodzi chcą uciekać stąd, ja zostanę to nie błąd, chcę doczekać dnia, gdy chmury pójdą precz, nie patrzę wstecz, lecz wygram ten mecz.
Ref.
To ta chwila, mogę wszystko przemyśleć, znaleźć ciszę i o życiu myśleć, tyle się działo, tyle dziać się miało, to ta chwila wysłuchać Ciebie, znasz to.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.