Hen daleko, gdzie nie sięga wzrok i pamięć Jest mój dom, jest mój dom W mech zaklęty, szary progu kamień Czeka wciąż, czeka wciąż
Ojciec mój, jeszcze wczoraj taki młody Dziś już tylko z wiarą patrzy w dal Chce doczekać, uśmiechnąć się i odejść Wracać czas, wracać czas
Gdzie sokoły, wiją gniazda pośród skał Jest mój dom, Słońca promień, skrzydeł srebrnych blask Wracać czas, Wracać czas
Ostrza skał spadają w czarne morze Dumnie grzmi oceanu dziki śpiew Ufna doń, jak kochanka płyniesz Gdzie Galway bay, Gdzie Galway
Nad górami, zabrzmiał burdon dud Wyje wiatr, Wyje wiatr, Hen w dolinach, gaśnie płomień róż Opada mgła
Ojciec mój, znowu taki młody Biegnie zboczem ile w piersi tchu I dziewczynie pierwszy bukiet wrzosów Niesie znów, Niesie znów
Ostrza skał spadają w czarne morze Dumnie grzmi oceanu dziki śpiew Shannon, jak czas, wieczna płyniesz Gdzie Galway bay, gdzie GalwayTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.