pali się strach w oknie bez krat odkąd świat na głowie stanął ci przez podły czas stale pod prąd za krokiem krok wszystkie kroki w tył, bez bocznych drzwi, jak zmienić front?
niech spłonie do cna cały twój żal lawinę zła zatrzymasz, wiecznie nic nie może trwać z ogniem co nie brak go pokonasz mrok
feniks się odradza w ciemną noc
feniks się odradza w ciemną noc
gorąca krew ogień szans uśmiechał się do ciebie ktoś przez cały mroczny czas zapętleń dość i smutnych nut szczęście jest tak blisko więc zauważ je i wpuść
niech spłonie do cna cały twój żal lawinę zła zatrzymasz, wiecznie nic nie może trwać z ogniem co nie brak go pokonasz mrok
bo feniks się odradza w ciemną noc
feniks się odradza w ciemną noc
feniks się odradza w ciemną noc feniks się odradza w ciemną noc
znika gdzieś strach a w lustrze jest twarz ta bez mask, uśmiechów sztucznych, tylko twoja twarz demony już precz i smutki też w ogniu koniec i początek wszelkiej rzeczy jest
niech spłonie do cna cały twój żal lawinę zła zatrzymasz, wiecznie nic nie może trwać z ogniem co nie brak go pokonasz mrok
feniks się odradza w ciemną noc
feniks się odradza w ciemną noc
znika gdzieś strach a w lustrze jest twarz ta bez mask, uśmiechów sztucznych, tylko twoja twarzTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.