Kroczę drogą zagubionych marzeń, drogą zapomnianej prawdy, Przemierzam szlaki nocy zgubnej, królestwo mego świątynia, Słyszę kłamliwe słowa, gdzieś na granicy światla, Wybiorę drogę tą, która od wieków była mi obca.
I tylko płomień wśród nocnych krain, będzie mym światłem, Niezapomniana cząstka tak odległego mi świata, Tam gdzie marzenia są drogą do nicości a sny niezapomnianą podróżą w krainę samotności.
Otaczają mnie glosy odleglych zaświatów, Głosy cierpienia, prawdziwego bólu, Sąjak błaganie, zapomniany hymn, W którym strach jest początkiem końca.
Pamięć jest kluczem do wrót wieczności, A wiara tylko siłą dla części duszy!
Tam gdzie czas gaśnie z nadejściem słońca, Tam zawsze będzie droga dla mych marzeń, Przepełniony myślami zgubnych dni, Czekam na kolejny etap mej drogi.
Zagubiony w nicości otaczającego blasku, Przygotowany na ostateczną walkę... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|