Ojciec daje skrzydła dwa Odlecieć stąd się da Mówi mi ważną rzecz Że polecimy, lecz...
Pamiętaj synu żeby nie wzbijać się Bycie blisko bogów to jest pewna śmierć Gdzieś tam wysoko bardzo ponad nami Ktoś pociąga za sznurki Jesteśmy kukiełkami
Nakładam skrzydła swe W ten piękny ciepły dzień UWAŻAJ Ojciec krzyczy w głos Bo słońce topi wosk
Pamiętaj synu żeby nie wzbijać się Bycie blisko bogów to jest pewna śmierć Gdzieś tam wysoko bardzo ponad nami Ktoś pociąga za sznurki Jesteśmy kukiełkami
Jednak zrobiłem to Nie posłuchałem go Wzbiłem się wysoko Zacząłem spadać w toń
Pamiętaj synu żeby nie wzbijać się Bycie blisko bogów to jest pewna śmierć Gdzieś tam wysoko bardzo ponad nami Ktoś pociąga za sznurki Jesteśmy kukiełkami
Spadam x4
Spadał tak szybko w dół Nie widać było piór A ojciec widział to Ale nie znalazł go
Pamiętaj synu żeby nie wzbijać się Bycie blisko bogów to jest pewna śmierć Gdzieś tam wysoko bardzo ponad nami Ktoś pociąga za sznurki Jesteśmy kukiełkami
Pamiętaj synu żeby nie wzbijać się Bycie blisko bogów to jest pewna śmierć Gdzieś tam wysoko bardzo ponad nami Ktoś pociąga za sznurki Jesteśmy kukiełkamiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.