Buszu wie czego chce, Buszu wie o co gra Buszu dziś ma ten styl, tłuste flow, niezły vibe, yeah Robię to zawodowo prawdziwie mainstream'owo Nie lecę jak ty zwykle standardowo To jest Dolny Śląsk, to jest Świdnica miasto To jest wielki szu Buszu, pieprzony gwiazdor Jestem człowiek orkiestra moje brzmienie to bestia Ty dawaj szmal za bity, bo zbieram na Merca Znowu kolejny dzień i pieprzone interesy Wynajęta chałupa, w niej ramiona mej kobiety Życie za szybko leci, cały czas jakieś stresy To mój brudny styl, za który ściga mnie sanepid I czarne okulary, czarna New Era Przez peleton raperów ja na przód się przedzieram Startowałem od zera, wciąż myślę o tym nieraz Dlatego doskonale wiem jaka jest cena Król podziemia ten najbardziej prawdziwy Weźcie puśćcie w TV moje tłuste CD EP demo czarny koń tej ligi W tym co robię jestem wręcz niemożliwy
[x2] Czyja jest gra? Czas tu pokaże szybko Kto ma ten vibe A kto powinien zniknąć?
Mogę to nagrać jak Feel Chill jak Kill Bill Jak gwiazda ill will mam skill styl Płynę jak niszczyl jestem tu po to żeby zrobić real deal Mieć fanki i trenować na nich wsady jak Shaquille O'Neal Po ty by robić blink, blink, drink, drink A hate'y chcą zdobyć link, link Pieprzę tych złych, co robią klik, klik Bo patrzą tylko sztucznym okiem jak Slick Rick Weź otwórz oczy, chodź ze mną tam gdzie znam Ziom na rozstajach, jestem MC Messiah Chcą włożyć mi koronę, lecz to ciernie nie kwiaty Wersy otwierające półkrwawy świat jak stygmaty I chcę się żalić, co ty? wolę palić topy To gówno jest tak chore, że nie pomogą psychotropy Nie jestem tym co marszczy brwi Raczej typ sukinsyna co naszczy ci na drzwi Grasz ze mną jak byś grał z rodziną Soprano Gra jest moja jakbym miał kasyno, dobranoc
[x2] Czyja jest gra? Czas tu pokaże szybko Kto ma ten vibe A kto powinien zniknąć?
Czemu masz minę jakbym wszedł na nią, ląduj typie I może stałem w miejscu, ale nie przestrach, że zginę Bije mi serce od daty po której ty miałeś zawał I nie wiń mnie za ten syf, ja tylko wersy składam Mój język nadal jest zwięzły, a a styl świeży Mój zeszyt ma a przejebany blizną od tych dzielni Nie chcesz wiedzieć co się dzieje gdy się dzieje to co robię Nie ten teren daje szczęście tylko zabiera je tobie Płonę, jestem jak kul sto, wpakuję ci się w łeb Jestem zabójcą, zabiorę twój tlen Ciebie przyćmiły te rozgwiazdy, płyń do nich na dno Mam tu jeszcze parę spraw jak rekord, witaj don A suki wciąż patrzą na daty Ja mam 19, czemu lecę lepiej niż twój stary Bloki chcą prawdy, a ja mogę im ją przynieść Buszu wziął mnie pod skrzydła, ej Powiedz im, że idę
[x2] Czyja jest gra? Czas tu pokaże szybko Kto ma ten vibe A kto powinien zniknąć?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.