[Zwrotka 1: Buka] Nie chcę świata bez uczuć, skały w bezruchu I bez fali mórz, burz obdartych z huku Nie chcę dławić już martwych pieśni buntu Zaciśniętych pięści, żołnierzy bez mundurów Ani róż, wyrwanych przez czarną zawiść I cierni aksamit, w kielni łez przeplatanych Przez nasze błędy i mętlik w nas samych Iść którędy wracamy, gdy nas więzi pętlami Nie chcę patrzeć już na krwawy księżyc bez bieli Blady zenit i kurz naszych pragnień w celi Chcemy wierzyć już, chcemy być sobą na zawsze znów Gdy obok krocząc na kartce upadnie wróg Chcemy nadziei, skazani na porażkę W świecie poemy odzianej czarnym zamszem W dekadencji tonie, biec po szczęście - to my Kwiaty na betonie
[Refren: Buka] To tylko jedno z tych Zwykłych marzeń w bańce Któraś z nich to my Lecąc gdzieś daleko stąd To tylko jedno z tych Zwykłych marzeń w bańce Któraś z nich to my Lecąc gdzieś daleko stąd
[Zwrotka 2: Skor] Nie chcę kosmosu bez planet i nocy bez gwiazd Lecz emocje nie te same, gdy lecę to drugi raz Słuchaj jak mówi czas o czym twe wskazówki krzyczą Tu nie ma drugich szans wśród balansów nad granicą Opowiedzmy odbiciom jaki zobaczymy obraz Nim zła szpony nas uchwycą ciągnąc myśli prosto do dna Dano nam tak mało dobra, pustka po nim tworzy lęk Który dusi nas od środka, dobrze wiem, że znasz go też Już nie boję się o jutro, choć w mej głowie wciąż demony Tańczą z sporą wizją twórczą, by Ci przynieść nowe plony Już nie gonię jak szalony przez seanse fatamorgan Zegarmistrzu purpurowy, połóż na nadgarstkach ostrza Już nie myślę o tych mostach, które zapłonęły za mną Wciąż tak bardzo chcę Cię poznać, choć rozbiłem już zwierciadło Już nie pytaj mnie czy warto, obydwoje znamy odpowiedź Namaluję czarną farbą wielkie serce na Twym grobie
[Refren: Buka] To tylko jedno z tych Zwykłych marzeń w bańce Któraś z nich to my Lecąc gdzieś daleko stąd To tylko jedno z tych Zwykłych marzeń w bańce Któraś z nich to my Lecąc gdzieś daleko stądTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.