Wiesz świat tu czasem miota nami bezwiednie, gasną mądrości szybko jak brednie , znów obojętnie pytasz czy kocham ludzi Opowiedzialbym Ci o tym gdybym umial mowic , Wiesz to studzi w szarych nas doroslosc Albo sie gubisz albo umiesz się odciac , nie mow tak glosno nie krzycz mi do ucha Wysluchalbym Ciebie gdybym umial sluchac. Wiesz musze odszukac gdzies tam odpowiedz ujrzysz piekno ktorego nie mam w sobie Nie podnos mi powiek gdy spokojnie zasne , poogladalbym z toba gdybym umial patrzec Wiesz i gdy nagle poczujesz w sobie pustke , przez to kim jestem i co we mnie okrutne. Staje przed lustrem z tym zalem do swiata byloby mi przykro gdybym umial plakac.
Ref
A gdybym umial plakac to z ronionych lez uwierz mi stworzylbym przepiekny wiersz, Tekst pelen emocjii , pelen natchnienia moj swiat zapierdala ja wciaz sie nie zmieniam. Wciaz nie doceniam tego co inni chca , nie zadbalem o luksus to nie byl moj dom , choc nie jeden ziom mowi stary to kozak dla mnie to byla poprostu obroza.
2. Bujko
Powiedz mi czy ty tez czujesz to tak jak ja , kiedy patrze przez zal na ten pojebany swiat gdzie horyzont zamazany jest kroplami cudzych lez one kapia na papier i tworza moj wiersz Nie wiem dokad mam biec , nie chce tez wiedziec nie podpowiadaj mi nie poslucham cie przeciez kolejny wers , przeciek to z mego serca komory czarnej barwy optymizmu morderca. i czuje ze samotnie tylko ja jeden chcialbym naprawiac swiat tak zepsuty ze nie wiem. otulam sie ich gniewem , wkurwiam sie sam kiedy mysle o zyciu w sumie chuj z niego mam. Zamazany mam swiat , niewyrazne szczescie ktorego definicja jest byc systemu wiezniem. Juz coraz bardziej grzęzne w tej monotoni oddany niewoli tak samo jak oni .
A gdybym umial plakac to z ronionych lez uwierz mi stworzylbym przepiekny wiersz, Tekst pelen emocjii , pelen natchnienia moj swiat zapierdala ja wciaz sie nie zmieniam. Wciaz nie doceniam tego co inni chca , nie zadbalem o luksus to nie byl moj dom , choc nie jeden ziom mowi: stary to kozak dla mnie to byla poprostu obroza.
3.Bujko
I juz nie wiem jak patrzec kiedy patrza mi na rece , chcialbym stac sie niewidzialnym niczym smiech w tej piosence. Widze gdzies tam horyzont sam stoje tu , nie mam sil by tam isc nie wiem kim jest moj Bog. Nie wiem nic , nie chce znalezc odpowiedzi na pytanie zyje udawanym szczesciem wbijam w to co sie stanie. jestem jak czarna owca wokol sa szare tak zacpane swa iluzja ze az mysla ze sa biale. Nie odnajduje sie gdy jestem pomiedzy , nawyki mam te same chociaz wciaz mniej pieniedzy. Czasem chcialbym poprostu zamknac je w sobie , odwrocic od swiata od wszystkich i pobiec. A dlaczego tak nie robie? wiem , ze mam was, wlasnie patrze na zdjecie jestescie jak skarb Jesli mam w zyciu szczescie wy nim jestescie tylko was serio kocham i za wami tylko tesknie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.