To był czas szwabskiego terroru, Więzienia pękały w szwach od Polskich Patriotów 1942, już za dzieciaka, miał piętnaście lat, wstąpił do AK Z tego chłopaka dumna cała Suwalszczyzna, Pamięć o jego czynach przetrwała do dzisiaj Na jednej z akcji został złapany, w obozie w Działdowie przez rok przetrzymywany Torturowany wrócił w ciężkim stanie, od AK kolejne zadanie Pod przykrywką fryzjera więziennego, miał uwolnić ludzi marca trzynastego Pod pretekstem wyczyszczenia zabrał im broń Naładował, odbezpieczył, wycelował w ludzką skroń Komunistów pozamykał w celi, po czym wypuścił sześciu Polskich Obywateli.
Czapki z głów, hołd dla Polskich Bohaterów Kula w łeb dla czerwonych morderców Patriotów ginących w imieniu Kraju było wielu, Marian Piekarski, zapisany w Suwalskim sercu. /x2
Po tej heroicznej akcji zatrzymali jego siostrę Bez żadnego wyroku, w celi dwa miesiące. Chcieli by wydała brata, lub działała jak przynęta, Ale ona była twarda, ona się nie ugięła. Jeleniewo, Pawłówka, Przerośl, tam działał Ryś Jako dowódca patrolów w batalionie Moczary WiN, Wyłapywał zdrajców takich jak Tygrys i Litwin Nie tylko te pseudonimy, było też wielu innych Siódmy kwiecień, Przerośl, rok 46, w domu jego narzeczonej złapało go UB Kiedy go przesłuchiwali to dotkliwie pobili, Bo on nie chciał zdradzić swoich towarzyszy. Sowieckiego sądu nadszedł czas, ze swoimi oprawcami stał już twarzą w twarz Jego siostra płacze, on już wyrok znał, Jeden człowiek, jeden Honor, jeden strzał.
Czapki z głów, hołd dla Polskich Bohaterów Kula w łeb dla czerwonych morderców Patriotów ginących w imieniu Kraju było wielu, Marian Piekarski, zapisany w Suwalskim sercu. /x2
Mimo wielu starań rodzina nie odnalazła ciała, On zamordowany, ale pamieć o nim pozostała Wszystkie komunistyczne kłamstwa przetrwała Teraz z dumą krzyczę Bohaterom Cześć i Chwała!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.