Koniec obłudy, skończone zmagania od rana do nocy i znowu do rana dzień za dniem za nocą noc nie miałem już sił straciłem moc te dni tak trudne nie było widać końca a gdzies w moich snach miłość gorąca na mnie tylko jedna czekała ta jedna jedyna królowa moja mała i wtedy upragnione din dili dong ostatni dzwonek ostatni gong i to był znak że nadszedł czas szalonych wakacji z dala od miast a teraz ognisko piwo kiełbaski namiot śpiwory, komary i laski pelny luz obowiązków brak tego potrzebuje szkolny wrak
Tego tego tego mi potrzeba tego wowo x6
Acha acha acha cha cha
Pod gołym niebem z tysiącem gwiazd szkolne koszmary nie dostaną nas jeśli chodzi o mnie było źle od góry do dołu ndste zapomnę o tym jest ok lato zabawa heja heja hej wiem czego chcę o wiem czego chcesz ty wakacje słonce ja i moje sny wolność odnrza mnie jak narkotyk czuje jej zapach czuje jej dotyk dzień po dniu i noc po nocy nabierał znów sił nabieram znów mocy a teraz ognisko piwo kiełbaski namiot śpiwory, komary i laski pelny luz obowiązków brak tego potrzebuje szkolny wrak
Tego tego tego mi potrzeba tego wowo x6Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.