To dominator rapu, sprawdź to co robię na tym bicie zwą to masakrą, ty idź po picie, jak chcesz być w feacie, to musisz wypadać znakomicie, kłapać gęba nie. nie trzeba tego, ty wsiadaj do arki, nie udawaj Noe'go, na barki, na karki, spadają obrączki na nadgarstki. Blask słońca to mój budzik, takiego bodźca co budzi ludzi, nie musisz się trudzić ja to robię tu dziś. Pisze teksty sprawdź to synu, proste jak pestki, piękne niczym kwiat jaśminu, Nagrywam to dzisiaj, dobrze? lubię pisać, czy to już progress? Beke mam jak typ ma problem z tekstem, thats the legend, typie weź się, bo nie ma rapera, co szlaki przeciera, od końca do zera, płynnie jak pantera, bo taka jest sprawa, moja nawijka klawa, taki spontan zabawa, łamiemy wszystkie prawa, życia blaski, teraz zaśnij, nie jestem ziomie w paski, leci bit na słuchawki, więc sprawdź dziś inni przy mnie nie mają głosu, a więc dziś wiesz, to nie od losu zależy inni przy mnie są jak ryby, słabe jak szyby, co rapują tak że rapuja na niby, a każdy chciwy wędkarz nie ma problemu, a czemu? bo wydaje się jemu, że nie ma problemu, którego nie dało by się rozwiazać. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|