Chętnie chcę mieć ze względu na wiek dla siebie czas Brać życie pod włos, na oślep i wprost, na szczęścia traf Ze sobą się zżyć, z uporem w tym tkwić, na całość iść I zebrać się w świat, z kimś w życie się wdać, bez szwanku wyjść cało, wyjść z życia wyjść Na pomysł wpaść, wysupłać się z raz ze swoich drzwi Schodami pod prąd gdzieś wybrać się stąd jak gdyby nic Samemu bez map, w pośpiechu na gwałt, ostatkiem tchu Do znanych już miejsc opłaci się zbiec nie licząc na cud
Ze sobą się zżyć, z uporem w tym tkwić, na całość iść I zebrać się w świat, z kimś w życie się wdać, bez szwanku wyjść cało, wyjść z życia wyjść Na pomysł wpaść, wysupłać się z raz ze swoich drzwi Schodami pod prąd gdzieś wybrać się stąd jak gdyby nic Samemu bez map, w pośpiechu na gwałt, ostatkiem tchu Do znanych już miejsc opłaci się zbiec nie licząc na cud Samemu bez map, w pośpiechu na gwałt, ostatkiem tchu Do znanych już miejsc opłaci się zbiec nie licząc na cudTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.