Ta, ta popatrz mi w oczy, obejrzyj je dokładnie ta, zobaczysz w nich zło, które wkrótce Cię dopadnie, zobaczysz w nich sumę wszystkich swoich strachów, zobaczysz w nich, odzwierciedlenie mego rapu, gówno o mnie wiesz, nie znasz mojej historii, nie muszę się tłumaczyc, mój rap sam się obroni, nie szukam weny nie, raczej ona mnie szuka, ta żyję tym gównem, i wiem że to nie będzie skucha, ukształtowany charakter z szeregiem doświadczeń, to one mnie stworzyły, dzięki nim na trakach walczę, to one stworzyły tego zimnego skurwysyna, który od lat wszystkie zasady nagina ha ha, pizdy na ciele, każda z nich wiele znaczy, to po nich poznasz, prawdziwych ulicznych graczy, to po nich poznasz, kto na jakim etapie, po tym, a nie kto ile ma w łapie, od lat siedzę w tej branży, koncerty w pizdę melanży, po uszy w tym gównie, nie zależnie od gaży? to różne miasta, kluby, dupy i w pizdę wódy, to te radosne chwile, i codzienności trudy, dzielę się nimi z mymi ziomkami z ekipy, ta i razem z nimi rzygam tekstem pod kozackie bity, i chodź tym razem solówka, każdy z nich wbija na flotę, załatwiamy sprawę, tu i teraz nic na potem, popatrz w te oczy, ogarnięte nienawiścią, popatrz w nie dokładnie,koleżko widac w nich wszystko, widac każdy dzień,bo każdy z nich wypalił w nich piętno, bo właśnie one, widziały dzieciaku nie jedno, mało rzeczy mnie zaskoczy, zbyt dużo widziałem, dlatego rap właśnie taką drogę obrałem, dlatego rap i nic tego nie zmieni, zbyt głęboko w tym siedzę, i nie wyrwiesz tych korzeni. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.