B/Bu/Ekipa bez lidera feat. Rufijok, Kubaniec, Emro
Aha ha ha… Czy Yhy hy hy… Tychy tychy Rydy Rydy Rybnik Rybnik „Zacieszamy” studio Brak prądu.. Ekipa bez lidera
Ref. Możesz być z nami, albo przeciwko nam Wiek nie gra roli, poziom trzymamy ten sam By to udowodnić nie potrzebny schron Przemyśl to ziom bądź pucuj dalej tron
Możesz być z nami, albo przeciwko nam Wiek nie gra roli, poziom trzymamy ten sam By to udowodnić nie potrzebny schron Przemyśl to ziom bądź pucuj dalej tron
Zbędny w mojej ekipie lider czy dyrygent Podstępny wierzyciel Laurów hycel i szpicel Bez chimer w tej lidze Chociaż ważny przybytek Jako organizator należycie się przywitej Momy poryte jazdy więc rozliczaj się uczciwie Przez wyzbycie się przepaści w łepetynie wyrytej Tu każdy swój ma styl i w sobie w ciul pasji Czy ta pizda na listach taki może czuć zaszczyt Poklepuj się w czajnik, ja zdewastuje plastik Poszkodowanym przez teatrzyk podaruję plastry Nie rezygnuję z taktyk obranych za śpika Południowo scena jak wena nie zanika Nie ta rubryka, przy nas kuśtyka statystyka A liryka o jedności i równości hika Publiko jak Afryka, tu nikt nikogo nie zjada Bo to brygada co za bifami nie przepada
Niech czekają na oklaski gwiazdki z Bożej łaski My wolimy sam sztych grać z hamski szysnastki Ci co chcą być sławni, downo szli na casting Myśląc że tyn szajs im mono start ułatwi Mali klauni niech tańcują na rynku Przeca mnie nie pojebie tak żeby stać się pacynką Dejcie szynkom gibko majk do rynków To pykną taki intro że tynk poleci w szynku (U!) Styknie impuls bo nawet na kiblu Mogymy spisać hita co za rok wyjdzie na singlu Dobrze wiesz już że to nie hierarchia Sam decyduję czy ktoś czuje w swojej skórze parcha (Łii..!) Każdy z nas na wjazd mo czysto kartka Po co tracić czas na ustalanie grajka Co mo z przodku grać wszak wszyscy mają praw na.. To żeby jak japf tam wyjaśniać sytuacja
Ref. x2 Możesz być z nami, albo przeciwko nam Wiek nie gra roli, poziom trzymamy ten sam By to udowodnić nie potrzebny schron Przemyśl to ziom bądź pucuj dalej tron
Choć lata zadupiają jakby wypadły z orbity Ekipa bez lidera jest tu, jebać profity Możesz ciulom wciskać kity robiąc zamęt przy tym fest Mamy rates na ten rap znakomity bo jest to prosto z serca Tworzymy z pasją, bo to nasz bastion Te Igrek Ce Ha Igrek miasto Pytam czy znasz to? Gnamy do przodu wciąż gdy inni gasną bo.. Wlewamy w siebie piwo a nie Castrol (Wow!) Flow poszedł w eter, nie licz synku na metę Na tracku masz poetę a w odsłuchu dupną fetę Paletę możliwości, synów miasta, sypialni Pe upe dwa te lufa kru mocny towar ogarnij Wypuszczam nowy projekt gdy na horyzoncie lipa Jest kilku zdolnych gości, większość kurwa zgrywa trypa Nie wnikam w cały ten syf, tworzę i znikam Zostawiam ślad jak grypa więc po co ta polemika
W dupie byłeś, gówno widziałeś a chcesz być Jak ten typ, co wiedzie prym na czołówkach list Znam ten styl, to jest shit do potęgi n-tej Sam sobie szefem jestem, sterem i okrętem Po pierwsze Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną Już niosę kwiaty na twój grób królu, lecz one zwiędną Po drugie emro Nie będziesz bożyszczem tłumów Choć byś nie wiem jak się zarzekał, że wywiążesz się z umów Mistrzuniu świata i okolic, policz Ile lat każdy z nas gra ten rap, brat nie stoi.. W miejscu, chcesz rządzić leszczu, karty na stolik Wiek nie gra roli, teref to nie kocoboły Pech i szczęście na co dzień, bez podziałów na role Żyjemy, palimy, pijemy, chwalimy swoje Możesz grać z nami albo sam zostać w Na wpływ dusz bratnich jedynie jestem podatny
Jest trochę błędów, nie potrafiłem dosłyszeć kilku rzeczy, poprawcie jeśli wiecie jak ma być ;DTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.