Za 10 minut będzie moja taksa Stanę w korku w samym centrum miasta Obok koleś wkurzony na maksa Spadł mu cukier Może ktoś ma ciastka?
Chyba była kraksa, czy ty udział brałeś w niej? Chyba była kraksa, rano ci życzyłam źle
Zaczęło się niewinnie Było jak na filmie Róże i amory Nasze love story Jeden guzik na pilocie i zjawiły się potwory Teraz to film grozy Uważaj gdzie chodzisz
I wszystkim opowiadasz Że to mi odbiło Że z kijem baseballowym wczoraj cię goniłam Tak naprawdę to bzdura jest Nikt nie wierzy w tej plotki treść
Za 10 minut będzie moja taksa Stanę w korku w samym centrum miasta Obok koleś wkurzony na maksa Spadł mu cukier Może ktoś ma ciastka?
Chyba była kraksa, czy ty udział brałeś w niej? Chyba była kraksa, rano ci życzyłam źle
Byłeś słodki i uroczy Więc weszłam w to jak w masło Lecz w tamten poniedziałek To uczucie zgasło
Stałeś się potworem Gorszym od tych co mam w szafie Więc nie dziw się że teraz Ciebie do niej złapie
Tak długo powtarzałeś że to mi odbiło Że prawie w to kłamstewko twoje uwierzyłam Tak naprawdę to bzdura jest Nikt nie wierzy w tej plotki treśćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.