Gwiazdy na suficie Gdy leżę tu w zachwycie Romantyzuję chwile tak
To jak Hikikomori Zwolnijcie mnie ze szkoły Nie boję się ciemności już
Straszne Światło we mnie znowu gaśnie Gdzie się udam kiedy zasnę Z moich ust To brzmi tak poważnie
Pozwalam na płacz Gdy nie patrzy świat To krzyk czterech ścian Czy to jest grzech, że biorę wdech?
Pozwalam na płacz Gdy nie patrzy świat To krzyk czterech ścian Czy to jest grzech, że biorę wdech?
W mroku widać życie Co tli się na suficie Dlatego się nie boję już
Ktoś w szafie zamknął oczy I poznał zimny dotyk Odleciał gdzieś jak wolny ptak
Straszne Światło we mnie znowu gaśnie Gdzie się udam kiedy zasnę Z moich ust To brzmi tak poważnie
Pozwalam na płacz Gdy nie patrzy świat To krzyk czterech ścian Czy to jest grzech, że biorę wdech?
Pozwalam na płacz Gdy nie patrzy świat To krzyk czterech ścian Czy to jest grzech, że biorę wdech?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.