dzisiaj nie zasnę w nocy wszystkie włączniki i uchwyty zamienią się w liście. dzikie zwierzęta śpią w lodówce rurami w dół spływają ławice ryb. w wannie rechot żab stare bajki z rzutnika. na grzbietach jeleni nago przemierzam polany, puszcze strzelam z procy do odrzutowców.
chcę patrzeć na to z drzew spoglądać na to z drzew aż do utraty równowagi. na te wszystkie wielkie miasta te wszystkie wielkie miasta zza gałęzi i zza liści.
bez przewijania w przód, cofania...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.