Oni nie mają złudzeń, sumienia, wyobraźni, trują się całe życie, rozdwojenie jaźni. Nie chcą, nie odpuszczą jeśli nie jesteś z nimi, jesteś przeciwko odbij, nie przekraczaj linii.
[Doniu]
Znam znane ryje z pierwszych stron gazet, prezesów, polityków, piosenkarki, dziennikarze, sportowców, mieli wszystko, mają gówno, luksusowe kukły, lalki którym smutno, na alcantarze robić pałę swoich gachom, godzinę później być jebaną przez inne ciacho, fałszywe kurwy ich tępe ofiary, znam konotacje, odstępstwa, zasady w każdym mieście na ulicy czy w biznesie fundament to reguła jak widziałem co niesie, ta smukła cipa na jednej z imprez, weźmiesz nie weźmiesz chcesz być przy piłce, były balety o których marzycie, było biało [...] tam gdzie kończy się picie, a zaczyna idiotyzm nie znajdziesz mnie nigdy, pierdolę ten syf chcesz to żałuj za krzywdy, ale sam.
Ref.
Oni nie mają złudzeń, sumienia, wyobraźni, trują się całe życie, rozdwojenie jaźni. Nie chcą, nie odpuszczą jeśli nie jesteś z nimi, jesteś przeciwko odbij, nie przekraczaj linii.
[Dima]
Ja spotkałem kilka dni temu typa, a ten pyta siemasz Dima co tam słychać, ja w jego stronę, ale nadal nie wiem kim jest ten ziomek, po jakimś czasie dopiero zaczęło mi świtać i mówię witam, u mnie wszystko okej, myślę co z nim, ale nie musiałem pytać, był tak zniszczony, że ledwo co jest grane chwytał, tak odurzony, że wyglądał jak troglodyta, był tak skitrany, że bał się samego siebie, był jak posłaniec, który nie wie gdzie jest, stracił złudzenia, nie ma sumienia, spierdolił co mógł, bo nigdy nie miał wyobraźni, cień człowieka bez cienia szansy wrak, a raptem dwa lata ode mnie starszy, a kiedyś miałem ten sam wybór i dziś mogłem to być ja, ale ja dziś buduję, a on rujnuje swój świat.
Ref.
Oni nie mają złudzeń, sumienia, wyobraźni, trują się całe życie, rozdwojenie jaźni. Nie chcą, nie odpuszczą jeśli nie jesteś z nimi, jesteś przeciwko odbij, nie przekraczaj linii.
[Kris]
Byłem, zobaczyłem i spierdalam jak najszybciej, moje życie inna skala niż tam głupie życie i tamci głupi goście biorą życie jak najprościej, wolą duszę swoją brudzić niż trudzić, więc przestałem się łudzić minerały ludzi wierzyć kurwistrzały i penery, a ty młody chcesz to przeżyć, leżysz jak nie masz silnej woli, mocnej zbroi to cię zgnoi to bagno, młode laski szybko w kurewstwo dojść pragną, a gówniarze w hardkor i nie rzadko idą na dno, mogę kobietę mieć ładną, pokocha mnie dla lansu i BeeMWice 7, wozić się i mówić bansuj, ale nie chcę sztucizny, plastiku wolę prawdziwe przeżycie i blizny i razy aż do szpiku jestem przesiąknięty nienawiścią do świata, którego ty nazywasz pięknym i nie wyjdziesz nietknięty, albo się nawrócisz albo będziesz pierdolnięty jak oni.
Ref. x2
Oni nie mają złudzeń, sumienia, wyobraźni, trują się całe życie, rozdwojenie jaźni. Nie chcą, nie odpuszczą jeśli nie jesteś z nimi, jesteś przeciwko odbij, nie przekraczaj linii.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.