Druga w nocy. Nie mogę spać i żonie spać nie daję. No! - spać nie mogę na "psiamać", a lipiec pachnie majem.
Ścięta przydrożna trawa i błękit. Pogoda była łaskawa z twojej ręki.
Pięknie było? Nieprawdaż? Rower leżał obok. I miłość. To była prawda. I obłok.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.