1 Wiem ze moge o tym pisac ze bede o tym pisał Nikt nie jest idealny prosze przybij mnie do krzyza ile powiedzialem słow ile było tych złych czynów świat jest pełen dzis radosci coraz wiecej skurwysynow nie podaja pomocnej dloni nie wiem czy to takie smutne widze ten obraz zla wole zyc tym lepszym jutrem mialem o tym juz nie pisac ale pekło w pól niebo kazdy chce byc idealny nie pytajac juz dlaczego zylem tylko juz dla ciebie mialem ten swoj maly eden nigdy nie stracilem wiary chociaz myslal tak nie jeden pamietam wszystkie chwile ktorych mialem wtedy dosyc te zagubione mysli tylko ja posrod nocy gdzie był twoj cieply dotyk kiedy upadalismy ziemia sie tu rozstapila wlasnie wtedy przegralismy moze bylo by normalnie moze bylo by inaczej w sumie miewam sie tu dobrze.....codzien raczej
ref dzisiaj we mnie nic nie gasnie ludzie pisza tylko basnie wole sam ufac sobie wtedy na pewno bedzie latwiej kiedys ci nawiedze dusze poczujesz całą prawdę zabiore te wszystkie emocje serce opusci garde
2 ciagle nosze ta agresje zawsze odwracam sie w sciane nosze w sobie takie cieplo moje serce wybacz kamien wiem ze dane mi pisanie poczulem ten obcy dotyk twoje slowa moje serce to juz nie jest ten narkotyk dzieki za mile słowa sztuczna obłuda zalane moje epatuja prawda zawsze beda tu wygrane gdzie te moje emocje chyba sa juz z tworzywa czesto gubie sie w sobie nie wiem jak sie nazywam dali mi sekundy szczescia a cierpienia całe lata chcialbym tak zawrocic czas poczuc jak za małolata gdzie nie wazne było nic byle znow za piła latac ale tego juz nie bedzie wiem ze dziela słone lata i ta pierwsza milosc gdzie uczucia byly zbedne tylko sam gubilem zdrowie bedac przy tej kolejne dzisiaj nie ma nawet siema zapadamy w glucha cisze upadam sam na glebe jeszcze o tym dzis napiszeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.