Znów od świtu kręci się ziemia Noc ciągle goni za dniem A godziny przed nami wciąż idą bez końca Wrzesień lato na jesień zamienia Jak miłość pocztówkę pod szkłem Tylko czasem coś w górę nas niesie do słońca
Płyną obłoki w niebieski rejs W błękit głęboki, w przestrzeni sens Skąd je sprowadza odwieczny wiatr I gdzie wędrują, gdzie pędzą tak I chociaż dłużej nam trzeba żyć Flotą obłoków musimy być Jaki też po nas zostanie ślad Kiedy zawieje odwieczny wiatr?
Coraz cieńsze słoje są w drzewach I przyjdą znów drzewa nam ściąć Nie czekając, aż liście zabierze listopad Coraz rzadziej nas słowo rozgrzewa I ciężko ze sobą go wziąć Nie tak łatwo już dzisiaj pobujać w obłokach
[2x:] Płyną obłoki w niebieski rejs W błękit głęboki, w przestrzeni sens Skąd je sprowadza odwieczny wiatr I gdzie wędrują, gdzie pędzą tak I chociaż dłużej nam trzeba żyć Flotą obłoków musimy być Jaki też po nas zostanie ślad Kiedy zawieje odwieczny wiatr?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.