I oddaję zeszyt, tak jak to co w nim Ilość nut w takcie, więcej niż nic Ważny słuch, kilka słów Tak podobno kochasz ją, a żal Ci na vinyle stów Bomba zegarowa tyka, gdzie ten czas tak pędzi, Czy nas nie oszczędzi Chce zabrać metę nam, być w hotelu dla podróżnik van Nie zapisze się do wyścigu Koniec z końcem trzymać No reason is needed for loving Finał nieznany nam Nie wiem czy wiesz o co chodzi Co mogę przełoże na rym i fun Podświadomość mówi mi co myślisz Moje nauczanie wielu może zadziwić, zdziwić Prosty język, trudne wersy Wybierz kto miał teraz azyl pancerny Azyl pancerny Dno i wodorosty, kiedy wychodzi prawda Nie sory milczenie, nie chcę słyszeć o twoich kontaktach Znowu po kolana w bagnach, stawiam czoło myśląc, że to coś może mi dać Oczekiwania zbyt wielkie, błoto nie mój teren Mam inną sferę że swoim brzmieniem, skumaj, przy czym, szanuj swoją new ere
Co powiesz nam na upadek i bełkot Czemu czuję się jak skądinąd Bądźcie wy więc doskonali, potem osądzajcie Pychę,, nienawiść nie pojmuj jak władze ,, Mam tego dosyć " to też nie jest rozwiązanie Interpretuj, słuchaj, później myśl o stanie Weź to doceń, każdy ma czasem gorzej Jaką odbierasz drogę?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.