W Warszawie, obok dworca ... jak buty ... Od rana do wieczora ... mody stan Ze sklepu i ze ... A to co? ...
Ja czyszczę, tak(?), czyszczę Wam butki, ... Bum-tadara, bum-tadara, bum-tadara, Bo dobrą szczotkę mam i robotę znam.
Ja czyszczę, czyszczę wszystkich buty, Ale w powszedni tylko dzień, W niedzielę ze mnie facet buty(?) Czernidła, szczotek znika cień.
Na głowie piękny cylinderek, Na łapach rękawiczki ... I już na pewno nikt nie pozna, Żem ja czyściciel butów jest!
(gwizdanie)
Na głowie piękny cylinderek, Na łapach rękawiczki ... I już na pewno nikt nie pozna, Żem ja czyściciel butów jest!
Był(?) w pewnym domu, przy ... bardzo stary mąż, Jednemu ... śmieją się, pantofle nosi wciąż Lecz za to jego żonka ma ... licznych skarg, Jak matkę kocham! u nich bym dzień cały buty tarł.
Bo wszystkie kobietki mnie znają, tak(?), znają, I zaufanie do mnie mają, tak(?), mają, Bum-tadara, bum-tadara, bum-tadara, Bo dobrą szczotkę mam i robotę znam.
Ja czyszczę, czyszczę wszystkich buty, Ale w powszedni tylko dzień, W niedzielę ze mnie panek(?) kuty(?) Czernidła, szczotek znika cień.
Na głowie piękny cylinderek, Na łapach rękawiczki ... I już na pewno nikt nie pozna, Żem ja czyściciel butów jest!
(gwizdanie)
Na głowie piękny cylinderek, Na łapach rękawiczki ... I już na pewno nikt nie pozna, Żem ja czyściciel butów jest! U-hu! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|