B / Brian / Ja muszę iść bit. Gibbs
Mija kolejny rok i znowu Cię spotykam Dziś jesteś dziwny ja jestem inny lepiej nie wnikaj Trzymajmy mordy na kłódki o nic nie pytaj Deszcz może padać, każdy ma swoją stronę chodnika Wiem dokąd idziesz bo stamtąd wracam Nie powiem Ci bracie że w ogóle nam się opłaca tam iść Bo ta planeta musi się obracać Jutro i dziś trzeba kochać żyć żeby dobrze żyć Nie musisz przypominać mi ile się znamy Ile durnych akcji razem ile godzin przegadanych Nie chcę o tym pamiętać, jestem pijany Pierdol to daj mi znaleźć moje cztery ściany Bo przecież minął szmat czasu od pożegnania Dzisiaj nie znamy się znaliśmy się dziś nie mówię nara Nie mówię wypierdalaj, stary świat się zmienił Po prostu nie da się powrócić do martwych korzeni
Ref.
Ja muszę iść stąd, stary posłuchaj W sumie nie słuchaj, bo przyszłość i tak jest głucha Ja muszę iść stąd i mnie nie szukaj Myśl o mnie dobrze kiedy ktoś wspomni mnie tutaj x2
Dziś jestem cichszy mam inne spojrzenie Nie lubię gadać nic o sobie tego nie zmienię Męczy mnie ocenianie ludzi i ich pierdolenie Nuży mnie bycie spoko by sprawiać wrażenie Powiesz mi "Znam Cię Brajan, znam numer buta Znam długość fiuta i wiem skąd przyszedłeś tutaj" Wiesz co znaczy ta nuta jebany proroku? Ja sam tego nie wiem wszyscy szukamy znaczenia w mroku Dlatego idę stąd ja też czegoś szukam Niby wiem co to jest ale życie zmienia, słuchaj Życie jest jakie jest znaleźć to to sztuka Wystarczy mieć cel a potem tylko zmienić go w puchar Znów rozgadałem się i znów się mądruję Znowu wpieprzę Ci jak masz żyć zawsze gdy rymuję Mam ochotę stąd pójść, idę i sam to czujesz Trzymaj się i pozdrów obojętnie kogo w sumie
Ref.
Ja muszę iść stąd, stary posłuchaj W sumie nie słuchaj, bo przyszłość i tak jest głucha Ja muszę iść stąd i mnie nie szukaj Myśl o mnie dobrze kiedy ktoś wspomni mnie tutaj x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|