możesz mi pieprzyć arcymag to ciemność brian to jasność możesz stąd uciec a świat cię znajdzie brat zanim za tobą latarnie zgasną zanim tu byłeś stał tu las po tobie też będzie stał bo gdy już znikniesz skruszy cię czas nawet jeśliś twardy jak stal
jesteśmy treścią, umysłów bez ust i oczu chcemy stąd wyjść i spojrzeć innym w twarz jednocześnie stojąc z boku bywamy oczami królików i ogniem z gardzieli smoków a kiedy przyjdzie wiatr kulimy się ze strachu pośród mroku
raperzy wjebią ci do łba, że lajf to hajs dadzą ci ścieme pokazując nierealny świat ty musisz być mądrzejszy, bo wszystko to co jesteś wart to serce, miłość, przyjaźń, dusza nie plik złotych kart
mam swój styl stary pierdole hashtagi skoro robi je pół polski pierdolonych kseroboyów, czaisz? to czwarty poziom krav magi, wersy bijące by zabić warkot silników junkersa, nad polem bitewnym bragiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.