[Intro] Bray.D luźno to ogarnie... Ciągle biegnę gdzieś Oni mówią że to niemożliwe jest..... Bawię się i zbieram fejm Nie wiem co to znaczy stres
[Zwrotka 1] Moje buty mają dziury własne dwójki Po ulicach chodzę dumny stoją szczury Na głośnikach tylko huczy dobre struny Wyjebane mam na twoje słowa weź wyluzuj nie bądź sztuczny
6 rano zegar budzi mnie Jeszcze ciemno biegnę widzę cel Jestem rozpalony wściekły pies (wrrr) Gotów do tej walki kiedyś tam na pewno będzie lżej
[Zwrotka 2] Pieprze twój fałszywy kiepski hejt Lece sobie w wymarzony rejs to poznaje mega dobrych ludzi Jeszcze więcej fajnych buzi Chce odwiedzić dużo miejsc
Chce na sobie Guess'a dres Na dywanie mnóstwo zdjęć Oni mówią że to nie możliwe jest Teraz idę własną drogą Bawię się i zbieram fejm
[Refren] Oni mówią że to niemożliwe jest Bawię się i zbieram zajebisty fejm Wszyscy tutaj mają jakiś mega cel Właśnie tak jaramy się i nie wiem co to znaczy stres
[Zwrotka 3] Teraz tak ludzie ludzi niszczyć bardzo chcą Tak jeszcze więcej hejtu w necie piszą Tak ryczą w betonowym mieści nisko Patrzą w telewizor żyją tylko marną bitwą
A gdyby jednym klikiem przerwać wszystko A gdyby tylko tak nie żyli fikcją Gdyby wszyscy chcieli zerwać z bankową liczbą Porozmawiać z własną duszą wiem że cisza jest modlitwą
[Refren] Oni mówią że to niemożliwe jest Bawię się i zbieram zajebisty fejm Wszyscy tutaj mają jakiś mega cel Właśnie tak jaramy się i nie wiem co to znaczy stresTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.