(dedykuję ten numer wszystkim skurwysynom, tym wszystkim skurwysynom, którzy odwrócili się ode mnie w najcięższych chwilach kiedy nie miałem co wpierdolić na talerz, kiedy nie miałem za co opłacić czynszu kiedy musiałem zapierdalać od fuchy do fuchy żeby przeżyć kurwa następny dzień słuchaj... wierzysz w to?)
widzisz ziomuś, łatwo jest patrzeć nam na ręce to jebany wyścig szczurów, który z nas będzie miał więcej to pochłania wszystko, nawet rodzinę dzieciak ja z moją najlepiej jednak wychodzę tylko na zdjęciach zawsze odmienny, zawsze na ostatnim miejscu skazany na porażkę w tym świecie pełnym grzechów nikt nie wyciągnął ręki, kiedy było bardzo ciężko a teraz każdy z Was chce być znów moim koleżką? trzy słowa: chuj Wam w dupę, teraz jestem silniejszy nie potrzebuję tego od kiedy jestem pewny, że sam kieruję losem, sam ustalam jutro kiedy wstaję z uśmiechem chociaż wiem, że będzie trudno stawić czoła temu co czeka na mnie za oknem trzeba jakoś z tym żyć, chociaż wiem, to nie jest proste dziękuję Bogu za to życie i to serce, bo jestem lojalny, prawdziwy i kocham szczerze
(widzisz, nawet nie mam refrenu do tego gówna to za ciężka sytuacja dla mnie w tej chwili, wiesz nie jest łatwo o tym pisać, tymbardziej nie jest łatwo o tym mówić, wiesz każdy kto przechodzi to samo wie o czym mówię)
widzisz, dzisiaj to zabawne, te łzy będąc dzieckiem chciałem zrobić tak wiele, ale wiązałeś mi ręce "nic nie osiągniesz, nie masz talentu do niczego zapierdalaj na budowie, może przydasz się do czegoś" zmotywowany idę przez to życie sam, bo Ci których kocham wyjebali na mnie lachę brat, wiesz to byli raczej Ci, których kochałem, wybacz, nie mogę kochać tych dla których nic nie znaczę ciężko okazać miłość, gdy skurwiele są fałszywi tyle lat się znamy, a Ty mnie ciągle krzywdzisz nie mogę zrozumieć dlaczego tak mi jest pisane, bo bym chciał żyć inaczej i choć trochę szczęścia znaleźć ten szmal nie daje szczęścia, choć bogaci mówią inaczej nieważne ile go masz, nigdy już nie będziemy razem byliśmy rodziną, teraz jesteśmy sobie obcy nie będzie już jak wcześniej, spaliliśmy wszystkie mostyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.