Uuuuu... uuuuu...
Płyną góry za górami, płyną góry Rozpuszczone w ciepłym słońcu, pianka chmury A na zboczach siedzą świątki zamyślone Choć nie widzą, patrzą wszędzie, w każdą stronę
Oooooo... ooooo... oooooo... ooooo...
Bezwiednie podparte pod brodę Wyciosane ze smutku od lat Czasami je spotkasz po drodze Gdy będziesz pod górę szedł w świat
Płyną lata za latami, płyną lata Lecz nie dojdą twoje świątki na bosaka Tam, gdzie czeka je to śnieżne, pozłacane W końcu pomrą w cieniu lasu, zapomniane
Oooooo... ooooo... oooooo... ooooo...
Bezwiednie podparte pod brodę Wyciosane ze smutku od lat Czasami je spotkasz po drodze Gdy będziesz pod górę szedł w świat Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|