Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku zasuwa jak maszyna Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku jak Opel!
Na dyskotece dziewcząt miliony Każdej miła jest pała Lecz to nie dla mnie, nie takiej żony Chciałbym, co z nikim nie spała
W końcu zwątpiłem, więc trochę wypiłem W kącie błysnęły pingle "Dzień dobry, aniele. Jak Ci na imię?" "Przepraszam, jak Ci na imię?"
Potem jak z płatka - jedna, druga, trzecia randka Na piątej buzi dała, w końcu upadł na kolana Oświadczyny, sala rezerwowana I w noc poślubną dopiero z nim spała
Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku zasuwa jak maszyna Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku jak Opel!
W nocy się cieszyłem Rano zaniepokoiłem Sprawę przemyślałem I się wystraszyłem
Skoro mówi, że z nikim nie spała To skąd to wszystko, do cholery, umiała? Takie rzeczy z przedmiotami wyprawiała A nawet pod koniec palec w dupę mi wkładała
I słuszne miał obawy, takie są wszystkie baby Gdy spytasz z iloma spała, mnóż przez dziesięć - tylu miała Co zrobisz, jak nic nie zrobisz, takie koleje losu Bo przecież z dwojga złego, lepsza baba od pornosów
Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku zasuwa jak maszyna Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku jak Opel!
O Jezu, czym sobie na to zasłużyłem? Przecież poznaliśmy się sześć miesięcy temu A ta latawica już urodziła
Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku zasuwa jak maszyna Podobno, podobno nigdy tego nie robiła A w łóżku jak Opel! (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.