"Pisarz miłości" mówią mi, bo magiczny długopis w rozporku noszę Nim wypisuję bladym tuszem komunikaty w notesie Twym Kiedy byłem mały to matka mówiła mi 'Michaś, nie idź tam" Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą
Świruj świnio, tańcz, świruj jak pojebana Pójdziemy do WC jak już będziesz pijana Świruj świnio, tańcz, to Tequila Sunrise Napiszę "tu byłem" magicznym długopisem Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz, ja nie bardzo potrafię A Tequila Sunrise wykrzywia mi japę
"Pisarz miłości" uwierz mi, więc zapraszam do mojej czytelni Czysty zeszycik przed sobą widzę, sama skuwka ściągnęła się Ja gumy nie noszę - to są fiuta kalosze, więc nie zdziw się jak pobiegnę boso Z długopisikiem podpiszę się atramentem sympatycznym
Świruj świnio, tańcz, świruj jak pojebana Pójdziemy do WC jak już będziesz pijana Świruj świnio, tańcz, to Tequila Sunrise Napiszę "tu byłem" magicznym długopisem Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz, ja nie bardzo potrafię A Tequila Sunrise wykrzywia mi japę
"Pisarz miłości" - co za wstyd, od drinów długopis nie chciał się rozpisać Choć go strzepnąłem on ani drgnie, tusz nie ozdobi pocztówki tej Kiedy wracam na tarczy to matka od progu "chuchnij" mówi mi Od takiej zjeby przetrzeźwiałby nawet Kwaśniewski Zamykam się w pokoju, spisuję wspomnienia w notatniku swym Może to i lepiej, w pornoskach są ładniejsze dziewczynki
Świruj świnio, tańcz, świruj jak pojebana Pójdziemy do WC jak już będziesz pijana Świruj świnio, tańcz, to Tequila Sunrise Napiszę "tu byłem" magicznym długopisem Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz, ja nie bardzo potrafię A Tequila Sunrise wykrzywia mi japę
Tańcz!
Świruj świnio, tańcz, świruj jak pojebana Pójdziemy do WC jak już będziesz pijana Świruj świnio, tańcz, to Tequila Sunrise Napiszę "tu byłem" magicznym długopisem Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz! Świruj świnio, tańcz, ja nie bardzo potrafię A Tequila Sunrise wykrzywia mi japę
****************************************************************** Fagot: Co jest? Figo: Zawahał się przy 15 zł. Boję się, że o dowód zapyta Fagot: Eeee, jak już leje, to nie będzie pytał Kosmita: Odbija zawór? Fagot: Co ma nie odbijać, pewnie że odbija Kosmita: Coś ciężko idzie, aż się pasek na pompie grzeje. Wbite w dowód LPG?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.