W pociągu tłok tak jak w Sylwka w monopolu 10 godzin w korytarzu walki alkoboju Wyrzynięci jak szmaty wytaczamy się Klimczoka Pierwsze kroki na plaże, choć barowa jest pogoda
Stopni 15, w wodzie 11 Wieje strasznie, zaczyna mżyć!
Lato i morze, i piwerko na dworze Od nocy do rana bania, bania, bania, bania jak pies ze smyczy chłopak szuka zdobyczy Od nocy do rana, gdzie jesteś kochana?
Czwarty dzień pod namiotem, już nie pada od godziny Teraz żrą nas komary, no coś za coś, więc łowimy Ryby tu co prawda mało, mało nie wpadłem w bajoro Z dala słychać znowu grzmoty Super, w deszczu lepiej biorą!
Unoszę wędzisko, nagle błysk Nic już nie widzę, erka Olsztyn!
Lato, Mazury, hektolitry wódy Od nocy do rana bania, bania, bania, bania jak kleszcz z leszczyny chłopak szuka dziewczyny Od nocy do rana, gdzie jesteś kochana?
Tydzień w Zakopanym droższy niż w Chorwacji miesiąc Za to góry jakie piękne, oscypek, ciupaga, Giewont To pijany rycerz drzemie, gdy cepry wódkę piją dudki lecą w baranicę, w górach przecie kaca ni mo!
Wódeczka jak halny - odbija mi! unoszę stołeczek, dostaję w ryj!
Lato i góry, i w bacówkach awantury Od nocy do rana bania, bania, bania, bania Jak pies pasterski chłopak szuka partnerki Od nocy do rana, gdzie jesteś kochana?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.