Poznałem Cię w majowy bardzo piękny poranek Chodziłem po ulicy, swą kurtkę dałaś mi
Ref.: Dlaczego to tak jest Że jam pechowy jest? Ty Doris widzisz, jak Ja męczę się Lecz miła, mówisz mi Po co te moje łzy Ty wrócisz do mnie, gdy Zakwitną białe bzy
Ja myślę wciąż o Tobie, w przyjaźni można żyć Lepsza jest jednak miłość, Ty moją musisz być
Ref.: Dlaczego to tak jest Że jam pechowy jest? Ty Doris widzisz, jak Ja męczę się Lecz miła, mówisz mi Po co te moje łzy Ty wrócisz do mnie, gdy Zakwitną białe bzy
Ty nie wierzyłaś w to, odrzucasz miłość mą Lecz ja nie ustąpiłem, uczucia Twe zdobyłem
Ref.: Dlaczego to tak jest Że jam pechowy jest? Ty Doris widzisz, jak Ja męczę się Lecz miła, mówisz mi Po co te moje łzy Ty wrócisz do mnie, gdy Zakwitną białe bzy
Krótko trwało rozstanie, znów zobaczyłem Cię Spojrzałaś na mnie skrycie, w ramiona wziąłem Cię
Ref.: Dlaczego to tak jest Że jam pechowy jest? Ty Doris widzisz, jak Ja męczę się Lecz miła, mówisz mi Po co te moje łzy Ty wrócisz do mnie, gdy Zakwitną białe bzy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|