Odwagi brak, niewiele słów Wokół ciemny las, ślady czterech kół I wiosenny krok, czuję jego rytm
To jak wzrok dwudziestu sióstr całkiem pozbawiony łez Nie będzie mnie tu już, gdy odkryjesz noce letnie Chwile niebezpieczne, syren głosy, wrogi tłum Pójdę
Pójdę sam, tamtą drogą Miło będzie jeszcze raz Póki słońce mam za sobą Wiem, gdzie jestem Wiem, że pójdę, pójdę
Wszytko niepotrzebne Flora ginie, lasy rąk Chciałbym mieć swą deskorolkę Jechać, być daleko stąd W badyli osiedle Dobrze wiem, że jesteś jednym z nas
Mówię szeptem o tym, co jest wstrętne W szalejącym świetle, chcę okrutnych przestępstw Odpowiedzi zwięzłej od chwili, w której wszedłem tu
Ostre zęby, strzały, groty Kiedyś wzrok zastąpi dotyk, wiem Młode pędy, krople rosy, na wspomnienie chwil uroczych Mówię samą prawdę Jeśli będziesz tylko chciał, sam rozpoznam głos natury (Jeśli będziesz tylko chciał, będziesz tylko chciał) Wolę spotkać cię za dnia, słodki postrach, oddech, który znam Który...
Jest jak wzrok dwudziestu sióstr całkiem pozbawiony łez Nie będzie mnie tu już, gdy odkryjesz noce letnie Chwile niebezpieczne, syren głosy, wrogi tłum Pójdę
Pójdę sam, tamtą drogą Miło będzie jeszcze raz Póki słońce mam za sobą Wiem, gdzie jestem Wiem, że pójdę, pójdę
Wszytko niepotrzebne Flora ginie, lasy rąk Chciałbym mieć swą deskorolkę Jechać, być daleko stąd W badyli osiedle Dobrze wiem, że jesteś jednym z nas
Wszytko niepotrzebne (Flora ginie, lasy rąk) Zapłacimy srebrem (Jechać, być daleko stąd) Ciągle nie wiem, co jest dobre (Flora ginie, flora ginie) Nie wiem samTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.