Chciała z nim być i przy nim śnić a on jej nie powiedział Zamknięte drzwi, do lasu szli nie czuła zagrożenia Kamieni dźwięk, odliczał dzień gdy to się wszystko zdarzy że ona znowu, znów przestanie marzyć
Idą już noc a myśli tłok pulsuje w każdej skroni W jej oczach mrok, zasłonił wzrok kto myślał, że ją zrani I tylko ptak, zna szary świat przyglądał im się z góry Bo gdyby mógł, przegoniłby te chmury
Mówiłeś, że kochasz
Dla Małgosi wodę nosił Dla Małgosi tylko Jaś Dla Małgosi ogień znosił Dla Małgosi tylko
Kolejny raz, pokazał świat Małgosiom nie jest łatwo A piękny dom, z piernika ton okazał się pułapką Słuchaj Małgosiu, bo morał z tej bajki to żeby mieć w lesie już zawsze zapałki i już
Mówiłeś, że kochasz
Dla Małgosi wodę nosił Dla Małgosi tylko Jaś Dla Małgosi ogień znosił Dla Małgosi tylko Jaś
Dla Małgosi wodę nosił Dla Małgosi tylko Jaś Dla Małgosi ogień znosił Dla Małgosi tylko JaśTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.