jeden, jedyny na milionów sto dobry gracz wciąż trwa, no bo zna naturę swą więc chodź, pokaż jaka drzemie w tobie moc więc chodź, czeka na ciebie elity krąg jeden, jedyny na milionów sto pionier, nie epigon, który rapem daje prąd więc skończ gadać bzdury i promować zło więc skończ, bo fatalny to Ikara lot (2x)
reprezentuję Kraków i jestem dobrym graczem przetarłem masę szlaków, głębokie wody w rapie śmietankę spił kto inny, ja biegnę mocny dalej wiem, że ja byłem pierwszy, mimo, że kwoty małe nie jestem epigonem jak większość rap-artystów ja jestem protoplastą, to moja marka, synku to nie jest wózek ego, lecz motywacja z bitu to droga najtrudniejsza, lidera szlak, masz wybór niezastąpiony jeden lub jeden z wielu modnych wolę być kimś niż mieć coś, to taki szczegół drobny podobny do tych wszystkich w potrzasku reguł podłych płodny jak samiec alfa wśród tych raperów młodych trudna to ciężka droga, lecz lubię żyć tak zacnie mam motywację w rapie, szacunek w rymach zawsze ja jestem solą ziemi, nie skończę, wybacz, na dnie postanowienie twarde - jedynym być jak Salt Bae
jeden, jedyny na milionów sto dobry gracz wciąż trwa, no bo zna naturę swą więc chodź, pokaż jaka drzemie w tobie moc więc chodź, czeka na ciebie elity krąg jeden, jedyny na milionów sto pionier, nie epigon, który rapem daje prąd więc skończ gadać bzdury i promować zło więc skończ, bo fatalny to Ikara lot (2x)
nie żyję żalem, mam rymów harem i robię fale dźwiękowe pod górę stale, kocham ten balet, dlatego dalej to robię rap mordy stare, jakieś zdziadziałe, biją na zarobek ja doskonalę ten talent, mój rap cię wbije w podłogę do przodu bez obawy, na innych się nie patrzę nie oglądam się na boki, trzymam ciśnienie zawsze koneser mnie doceni, to moje lśnienie w rapie a szlam rzucany we mnie to czyste brednie raczej nie porównasz z nikim mnie, bo jestem poza skalą jedyny w swym rodzaju, wznoszę się ponad małość wyklęty ze statystyk, klasyków zobacz kanon czarny koń spoza listy, czerwony kozak, baron
jeden, jedyny na milionów sto dobry gracz wciąż trwa, no bo zna naturę swą więc chodź, pokaż jaka drzemie w tobie moc więc chodź, czeka na ciebie elity krąg jeden, jedyny na milionów sto pionier, nie epigon, który rapem daje prąd więc skończ gadać bzdury i promować zło więc skończ, bo fatalny to Ikara lot (2x)
nie pytaj o nic, prawda się broni sama jak Dalajlama mimo wygnania, przytomny na falach, płomień zapalam ogromny pomnik przetrwania, to mocny od zaraz żyj tu radosny, pamiętaj, zawsze jest z tobą Bosski to moje słowo zaburzy ciszę grobową krakowski styl to pomocny a troski się wiją jak węże, jad ostry znów wbiją ci w żyły i zgniły twój żywot żałosny pokonasz w sobie niedosyt pochłonie ogień miłości go na zawsze a zamęt ustanie na wieki bo świat nasz jest piękny amenTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.