Nie mówisz prawdy dziś ja powiem to jest fakt I czujesz się dzięki temu jak ostatni wrak To jest syndrom, który każdy z nas tu ma Bo taki jest już biznes, dalej toczy się gra Może uwierzyłbym w zawartość twoich słów A potem jeszcze raz uwierzyć bym w to mógł Gdybym nie znał ciebie to bym kupił za milion I stracił zaufanie, i żył tą chwilą
[x2] Nie powiem dzisiaj prawdy Bo kłamie tutaj każdy z nas...
Gubię się tutaj razem z tobą Dziś nie jesteśmy sobą Wiesz tutaj tak jest co noc Nie mówmy prawdy, co?
Wszyscy kłamią dziś Okłamujemy się i my Chcemy tutaj być Nie mówię prawdy, żyję po prostu...
[x2] Nie powiem dzisiaj prawdy Bo kłamie tutaj każdy z nas...
To jest pokusa porusza cię po tej cienkiej linie Niewielu wzrusza to zagłuszają więc prawdę dzisiaj Nie mówię prawdy też, nie mówię kim jestem, co robię I lubię, takie zasady tutaj wyznają ludzie Co tu tłumaczyć skoro burzę rozpęta puenta Kolo na luzie podaje fakty czy coś wkręca Ziomek na stanie ma parę gotowych bajek Typu kochanie twój zapach przyspiesza bicie serca To dla sztuk, a tłuk farmazon może wkręcać Wiem, że na koncie dług, ale piję tylko Jack'a Pali tylko kiedyś te rakiety do szefa Co rządzi tu półświatkiem przyjaźnią się już od dziecka Na takich typów od brechtu mnie boli szyjka Już kilka zeszytów zapisała o nich moja ręka Co to zmienia, nic, ja tak samo wklejam kit Gdy trzeba to ściema w mig konkretna ziomuś
[x2] Nie powiem dzisiaj prawdy Bo kłamie tutaj każdy z nas...
Nadal jestem strong, Pawlaczyna dead gone Stona ma moc w klubie wóda, lód, noc Lepiej widzę to co miało być niemożliwe Każdy z nas nie ucieka zna ulice Jak rodzina, która potrzebuje hajsu Jak wina, za którą kara czeka nie uchylna Niejeden widział Eden na wyciągnięcie ręki Pisał o tym piosenki i się szybko zrobił miękki Ulica kłamie, zwycięzców całuje w sygnet Nie powiem ci prawdy, bo jestem rapowym cynglem Jestem Pawlak jak tu proch zdobyć synu Nie manipuluje tobą, bo to trochę jest niezdrowo Horrory idealiści wiedzą o tym sporo Że chuj z ich teorią, hipokrytów szkolą Kłamię, bo mam manię, już od dziecka byłem draniem I tak zostanie, życie kuriozalny taniec
[x2] Nie powiem dzisiaj prawdy Bo kłamie tutaj każdy z nas...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.