Złote łańcuchy wiszą jak brzuchy I finał Jadę po ciuchy i buty Gumkami spinam pieniądze do kupy Mam sportowe szaty To moje talizmany i moje emblematy Pierd* cię szybko jak kawasaki Jesteś podróbką jak twoje zegarki Z kondolencjami jadą do twojej matki To jest twój koniec Śmierdzisz jak wiejskie party I wódka i kur* co wywalają flaki Z mordy śmierdzi im chu* i to nie sa tic-tacki Moje życie jest dla nich jak matrix Przegrałeś kurw* jak w karty Wiedziałem ze kiedyś za to zapłacisz Karma wróciła I teraz pach się na afisz
Znam sekret Wiedziałem że kiedyś za to bekniesz Został ci tylko kibel I tam se szczura jebniesz
Zobacz jak sunę A ty zakładasz w portki koszulę Twoja dupa jest szmulem Mówią o niej w mieście Kiedyś byłeś tu królem Teraz jesteś tu chu* Teraz rozumiesz Nic już nie wyczarujeszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.