Budź się już czternasta, to dla mnie świecą światła miasta Cel - nagrywać rap i basta Zarobionym hajsem szastać Realizuj w głowie myśli, analizuj, pracuj Masz dar do rapu, dzieciaku, rapuj Oczy przetarte, z sąsiadem bije nartę, Buty zdarte, metro cel, opuszczam pierwsze piętro Realizuję rap; cel, kierunek znów K.N.T. Biegnę, powietrze tnę, centrum miasta miga Tam, gdzie się spotyka pierwsza liga, realizuje plan Boryga Po swojemu tekstem rzygam, system zielony towar Oczy mgliste, jestem tu i byłem, psów nigdy nie lubiłem
Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach) Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach) Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach) Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach)
Budź się, już czternasta, dla mnie świecą światła miasta Zabijam trzeźwość, nie wypadam z formy Jak morderca odwiedzam miejsca swoich zbrodni Zza okna esemes SOS "Ej, ej, ty, ziom, ziom, gdzie żeś ty jest?" jest Buty na nogach, a nogi na schodach, tu krótka droga Pół litra i browar, z diabłem rozmowa, Dziś w blokach nie rośnie, a płynie żyto Takie jest życie, młody Karlito Klatka, sąsiedzi, nikt sympatią nas nie darzy Unikają wzroku, jakby bali się zarazić z ich problemami Jak z własnymi za pan brat, dwóch ziomków na melanżu od x lat Pod drzwiami małe party, nic nas nie martwi Przeżyć każdy dzień, jak by miał być ostatni Wiesz co to alkohol, ty stara dewoto Wiesz co to, pij motto, zamknij drzwi sieroto
Budź się już czternasta. To dla nas świecą światła miasta Budź się już czternasta. To dla mnie świecą światła miasta
Polska dwa tysiące dwa, pierdolona rap-gra Życie cały czas trwa, mam w zanadrzu sporo Przed oczami rzeczywistość, chorą ludzi garstkę bliską Nie chce upaść nisko, żyć to nie wszystko Wiesz, nie jesz, umierasz, pieniądze kocham Ale też nie od teraz życie według zasad dla mnie To nie slogan, warszawski slang, moje słowa Świat jest mój i na tym punkcie mam zajoba Sprawdź ten towar, pozostawiam trwały ślad Na track, wokal pompuję, reprezentuję swoje, nie cudze W miejscu, gdzie się co dzień budzę czy od dziecka żywot brudzę Przetrwać się uczę, przez życie oznaczony, ale nie wykolejony Uczuć niepozbawiony, na krzywdę nieuodporniony Niekłamany, nie sam w sobie zadufany, temu co robię w pełni oddany
Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach) Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach) Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach) Budź się już czternasta, to dla nas świecą światła miasta (To są światła, które świecą się we wszystkich miastach)
(Oglądasz nasz obraz, miejsca te same, klatki... dobrze znane Każdy blok minięty setki razy Dobrze o tym wiesz, prawda leży gdzieś pomiędzy Nimi - klatkami, uliczkami, pomiędzy wieżowców piętrami)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.